Jeśli w miarę często tu bywacie, z pewnością waszej pamięci nie uszły problemy mojego wujka Liebherra. Dla przypomnienia podaję LINK
Otóż
jego problem się rozwiązał. Zatrudnieni liczni psychologowie
postanowii,że jedyną terapią będzie umieszczenie go w towarzystwie
innego dźwigu podobnych gabarytów. Udało się. Wujek jest szczęśliwy jak
nigdy i może nareszcie z kimś porozmawiać na tym samym poziomie...
Ajajaj... zapomniałam wrzucić nasze sfrustrowane biedactwo: Oto on. Prawda,że wygląda na szczęśliwszego?
29 czerwca, 2007
27 czerwca, 2007
+++++++ Wiercimy! +++++++
To Mi:W ostatnich dniach w Warszawie jeździł pojazd dokonujący odwierty.
Naukowcy doszli do wniosku, że skoro wielu mieszkańców jest często na
gazie, to powodem jest ulatniający się z piwnic i wykopów gaz ziemny.
Władze miasta postanowiły wykorzystać złoża gazu i wysłały ekipę w celu
wykonania odwiertów i zlokalizowania złóż:
25 czerwca, 2007
+++++++ Czołgam się ++++++++
Bywa tak,że koparka zabierając się do snu.... lubi się czasem
przeczołgać.... zanim postawi łopatę na ziemi i oprze się na niej....
24 czerwca, 2007
+++++ Koparki vs Rura +++++
To Mi: Na Powiślu wywaliła rura i zrobiła się wielka dziura
(link do wiadomości)
Za awarię odpowiedzialne są... koparki mieszkające pod mostem
(link do pocztówki).
Mieszkańcy Powiśla twierdzą, że koparki często urządzają libacje i podejrzewają, że po jednej z takich imprez, gdy je suszyło na kacu, koparki postanowiły dokopać się do rury w celu zaspokojenia pragnienia.
Na zdjęciu koparko-ładowarka z beczką wysokooktanowego.
(link do wiadomości)
Za awarię odpowiedzialne są... koparki mieszkające pod mostem
(link do pocztówki).
Mieszkańcy Powiśla twierdzą, że koparki często urządzają libacje i podejrzewają, że po jednej z takich imprez, gdy je suszyło na kacu, koparki postanowiły dokopać się do rury w celu zaspokojenia pragnienia.
Na zdjęciu koparko-ładowarka z beczką wysokooktanowego.
23 czerwca, 2007
+++++ Koparki pod mostem +++++
To Mi: Nie wszystkie koparki mają gdzie mieszkać, niektóre mieszkają pod
mostem. Są to samotne koparki, które nie potrafiły się odnaleźć na
współczesnej budowie. Tutaj znalazły podobne sobie, wykluczone ze
społeczeństwa koparki. Chwalą sobie rodzinną atmosferę, wesołe
towarzystwo.
A gdy uda się skołować beczkę wysokooktanowego, zabawa jest na całego, a sąsiedzi nie narzekają na hałasy do późna w nocy.
A gdy uda się skołować beczkę wysokooktanowego, zabawa jest na całego, a sąsiedzi nie narzekają na hałasy do późna w nocy.
21 czerwca, 2007
++++++ Koparki i Bonus ++++++
Pocztówka z odhuanni meteożyrowej w truskawki :)
Huann:
Rozkopanie ulicy Rąbieńskiej w Łodzi!
Na Grunwald! wszyscy! kupą!
To niegrzeczne koparki, co rozbłociły drogę w Zgniłym Błocie
Bonus: operatorzy też lubią schłodzone napoje! :)
Huann:
Rozkopanie ulicy Rąbieńskiej w Łodzi!
Na Grunwald! wszyscy! kupą!
To niegrzeczne koparki, co rozbłociły drogę w Zgniłym Błocie
19 czerwca, 2007
++ Koparka Nadwiślańska Estakadowa ++
Zastanawia mię czarne ramię i łycha Akemana H10-LC... może to jakaś mieszanka z koparkami z Czarnego Lądu?
17 czerwca, 2007
15 czerwca, 2007
+++ Pocztówka z obozu pracy II +++
To Mi: Żyrardowska Fundacja Ochrony Praw Koparek otrzymała niepokojące
sygnały z remontu linii kolejowej na trasie Skierniewice-Koluszki i w z
związku z tym wysłała swojego przedstawiciela by zbadał sytuację. To co
tam zastał jest po prostu przerażające.
Oto przerażający fotoreportaż przygotowany po kryjomu z narażeniem
życia. To tylko niewielka część koparek tam pracujących, ale
przypatrzcie się uważnie, może rozpoznacie jakąś zaginioną koparkę.
Obóz Pracy zaczyna się w Skierniewicach:
Do pracy zmuszane są też dzieci
Koparki są traktowane bestialsko, zdarzają się uszkodzenia ciała np. urwanie łopaty
W obozie nie ma prywatności, tu koparka próbuje zmienić gąsienicę za niziutkim parawanem
Poprzedni raport jest tutaj
Oto przerażający fotoreportaż przygotowany po kryjomu z narażeniem
życia. To tylko niewielka część koparek tam pracujących, ale
przypatrzcie się uważnie, może rozpoznacie jakąś zaginioną koparkę.
Obóz Pracy zaczyna się w Skierniewicach:
Do pracy zmuszane są też dzieci
Koparki są traktowane bestialsko, zdarzają się uszkodzenia ciała np. urwanie łopaty
W obozie nie ma prywatności, tu koparka próbuje zmienić gąsienicę za niziutkim parawanem
Poprzedni raport jest tutaj
11 czerwca, 2007
09 czerwca, 2007
++++++ Zapasowy Silnik +++++++
W sieci wygrzebane... sądząc po napisach chyba także Rassiijja ;-)
<film niedostępny niestety>
<film niedostępny niestety>
08 czerwca, 2007
+++ jak nabierać to na dwie łychy +++
Dawno nie było filmów... tu trochę długaśny ale za to pokazuje do czego służy łycha na plecach...
07 czerwca, 2007
05 czerwca, 2007
++++++ Pocztówka z Zawiercia ++++++
To Mi:
W Muzeum Historii Naturalnej w Zawierciu paleontolodzy zrekonstruowali wielką koparko-ładowarkę jurajską z czasów, gdy wielkie koparki kopalne panowały na Ziemi.
W Muzeum Historii Naturalnej w Zawierciu paleontolodzy zrekonstruowali wielką koparko-ładowarkę jurajską z czasów, gdy wielkie koparki kopalne panowały na Ziemi.
04 czerwca, 2007
++++++ Pocztówka z Jury ++++++
To Mi:
Będąc W Jurze krakowsko-Częstochowskiej, jedną z nocy spędziłem w czterogwiazdkowym hotelu "Krzaki po uszy" malowniczo położonym wśród wielkich jurajskich paproci, łubinów, storczyków. Rano leżałem sobie w sypialni na łożu wodnym (dobrze że namiot nie przeciekał), gdy usłyszałem jakiś warkot. Wychyliłem głowę i zobaczyłem coś żółtego przemykającego po dróżce za krzakami... zdążyłem jeszcze szybko zrobić zdjęcie.
Niewiele na nim widać, ale niewątpliwie jest to przedstawiciel wielkich spychaczy jurajskich.
Gdy już wstałem, udałem się do jadalni na śniadanie. W menu były same smakołyki - kanapki z serkiem jak śnieg białym z dodatkiem szczypioru, kanapki z serem żółtym prawie że już topionym i prawie że już pleśniowym, kanapki z paprykarzem na recepturze sczecińskiej, na deser kanapka z dżemem nisko-posłodzonym w pasiaku łowickim i do tego kawa a la meteor.
Siedzę, spożywam, delektuję się... aż tu znowu coś zakłóca ciszę. Tym razem był to ciągnik jurajski w galopie pod górkę.
Będąc W Jurze krakowsko-Częstochowskiej, jedną z nocy spędziłem w czterogwiazdkowym hotelu "Krzaki po uszy" malowniczo położonym wśród wielkich jurajskich paproci, łubinów, storczyków. Rano leżałem sobie w sypialni na łożu wodnym (dobrze że namiot nie przeciekał), gdy usłyszałem jakiś warkot. Wychyliłem głowę i zobaczyłem coś żółtego przemykającego po dróżce za krzakami... zdążyłem jeszcze szybko zrobić zdjęcie.
Niewiele na nim widać, ale niewątpliwie jest to przedstawiciel wielkich spychaczy jurajskich.
Gdy już wstałem, udałem się do jadalni na śniadanie. W menu były same smakołyki - kanapki z serkiem jak śnieg białym z dodatkiem szczypioru, kanapki z serem żółtym prawie że już topionym i prawie że już pleśniowym, kanapki z paprykarzem na recepturze sczecińskiej, na deser kanapka z dżemem nisko-posłodzonym w pasiaku łowickim i do tego kawa a la meteor.
Siedzę, spożywam, delektuję się... aż tu znowu coś zakłóca ciszę. Tym razem był to ciągnik jurajski w galopie pod górkę.
03 czerwca, 2007
++++++ księżniczka nadwiślańska ++++++
Nadjechała karocą... TB014 delikatna, zwiewna... i dumna. Z arystokracji,ale nie uchyla się od robót publicznych....
Nadesłane przez EL z nabielańskiej ulicy Szegedyńskiej....
Nadesłane przez EL z nabielańskiej ulicy Szegedyńskiej....
02 czerwca, 2007
+++++++ lavinka i koparka +++++++
Czyli jak to się wszystko zaczeło....
lavinka od dzieciństwa przejawiała skłonności koparkowe... kto by przypuszczał,że się to pogłębi... :)))) Jak widać po zazdrosnej minie koleżanki lavinki.... koparka u wielu wzbudzała zachwyt :))) Kolega lavinki także świetnie się bawił ;)
lavinka od dzieciństwa przejawiała skłonności koparkowe... kto by przypuszczał,że się to pogłębi... :)))) Jak widać po zazdrosnej minie koleżanki lavinki.... koparka u wielu wzbudzała zachwyt :))) Kolega lavinki także świetnie się bawił ;)
++++++ Kompleks Wyższości ++++++
Oto wujek dźwig... ma niestety ogromny problem natury egzystencjalnej.... wydaje mu się,że jest najwyższy na świecie i nikogo nie obchodzi... bo komu by się chciało tak wysoko głowę zadzierać? No komu? Niby to ponoć nie jest poważne.... ale wujek jest tym bardzo przygnębiony... smęci z góry, że jego życie nie ma sensu.... i wiatr jest duży... i ptaki na nim siadają.... No tragedia... zwłaszcza jak się tego wysłuchuje codziennie... czy ktoś zna dobrego psychoterapeutę??? :)
01 czerwca, 2007
+++Jestem sobie małą kosiarką+++
Pocztówka od To Miego zza miedzy...
Jest nas trzech ponurych kosiarzy... trzech jak Trzech Muszkietrerów,Świnki Trzy, Trzy Kolory: Czerwony... kosimy trawę w parkach na Powiślu.
Oto Pierwszy z nas: wyładowuje świeżą, jeszcze zieloną trawę do kontenera.
Drugi po skoszeniu trawnika, pomyka alejkami parkowymi, by też się rozładować.
A ja jako Trzeci mam fajrant i kimam w krzakach.
Jest nas trzech ponurych kosiarzy... trzech jak Trzech Muszkietrerów,Świnki Trzy, Trzy Kolory: Czerwony... kosimy trawę w parkach na Powiślu.
Oto Pierwszy z nas: wyładowuje świeżą, jeszcze zieloną trawę do kontenera.
Drugi po skoszeniu trawnika, pomyka alejkami parkowymi, by też się rozładować.
A ja jako Trzeci mam fajrant i kimam w krzakach.
Subskrybuj:
Posty (Atom)