A gdzie tam! Bezczelna byłam z zenitem wielkim jak szafa :) Ale to było dopiero co po otwarciu, może jeszcze nie mieli dyspozycji... bo z galerii po drugiej stronie Pietryny wywalili mnie już na samym początku. Ale zdjęcie stalowego detalu i tak zrobiłam :)
napisał: lavinka dodano: 24 maja 2008 20:12
chyba miałaś wyjątkowe szczęście, albo ochroniarze byli zajęci wyganianiem jakichś rowerzystów ;p
napisał: huann dodano: 23 maja 2008 23:30
To jakim cudem ja tam tyle zdjęć narobiłam? Acha, nie wchodziłam na zaplecze i do wnętrza galerii handlowej. A teraz mam komórkę i nie zawaham się jej użyć :)
napisał: lavinka dodano: 23 maja 2008 22:20
w manu poza zakazem pokazywania się z rowerem jest jeszcze zakaz wyciągania aparatu foto. też kiedyś doświadczyłem. sysssstem.
napisał: huann dodano: 23 maja 2008 13:01
Trza było nagrać i puścić na jutubę :)
napisał: lavinka dodano: 22 maja 2008 22:09
już jestem do ich widoku przywyknięty, ale jak po raz pierwszy zobaczyłem Pana Brzuchacza w kolorze blue na dwukółce trzymającego pręta sterowniczego z miną marsową, to spadłem ze stołka (barowego!) ze śmiechu! :D
napisał: huann dodano: 22 maja 2008 14:02
Acha. To musiało śmiesznie wyglądać :)
napisał: lavinka dodano: 21 maja 2008 19:31
to on był tym razem na dwukółce, a jechał sobie zupełnie niefrasobliwie, bo tylnym korytarzem tylko dla obsługi, po którym w stronę przeciwną się przemieszczałem per pedes. sęk w tym, że ów korytarz ma co chwila załomy pod kątem prostym...
napisał: huann dodano: 21 maja 2008 14:43
Jeszcze się nie przyzwyczaili, że do pracy przyjeżdżasz rowerem? :)
napisał: lavinka dodano: 20 maja 2008 23:18
Ciebie Koparka - a mnie ochroniarz na Dwóch Kółkach w Manufakturze! (mają taki śmieszne dwukółki powożone na stojąco). wniosek: każdemu wg zainteresowań! :)
OdpowiedzUsuńdodano: 24 maja 2008 22:04
A gdzie tam! Bezczelna byłam z zenitem wielkim jak szafa :) Ale to było dopiero co po otwarciu, może jeszcze nie mieli dyspozycji... bo z galerii po drugiej stronie Pietryny wywalili mnie już na samym początku. Ale zdjęcie stalowego detalu i tak zrobiłam :)
napisał: lavinka
dodano: 24 maja 2008 20:12
chyba miałaś wyjątkowe szczęście, albo ochroniarze byli zajęci wyganianiem jakichś rowerzystów ;p
napisał: huann
dodano: 23 maja 2008 23:30
To jakim cudem ja tam tyle zdjęć narobiłam? Acha, nie wchodziłam na zaplecze i do wnętrza galerii handlowej. A teraz mam komórkę i nie zawaham się jej użyć :)
napisał: lavinka
dodano: 23 maja 2008 22:20
w manu poza zakazem pokazywania się z rowerem jest jeszcze zakaz wyciągania aparatu foto. też kiedyś doświadczyłem. sysssstem.
napisał: huann
dodano: 23 maja 2008 13:01
Trza było nagrać i puścić na jutubę :)
napisał: lavinka
dodano: 22 maja 2008 22:09
już jestem do ich widoku przywyknięty, ale jak po raz pierwszy zobaczyłem Pana Brzuchacza w kolorze blue na dwukółce trzymającego pręta sterowniczego z miną marsową, to spadłem ze stołka (barowego!) ze śmiechu! :D
napisał: huann
dodano: 22 maja 2008 14:02
Acha. To musiało śmiesznie wyglądać :)
napisał: lavinka
dodano: 21 maja 2008 19:31
to on był tym razem na dwukółce, a jechał sobie zupełnie niefrasobliwie, bo tylnym korytarzem tylko dla obsługi, po którym w stronę przeciwną się przemieszczałem per pedes. sęk w tym, że ów korytarz ma co chwila załomy pod kątem prostym...
napisał: huann
dodano: 21 maja 2008 14:43
Jeszcze się nie przyzwyczaili, że do pracy przyjeżdżasz rowerem? :)
napisał: lavinka
dodano: 20 maja 2008 23:18
Ciebie Koparka - a mnie ochroniarz na Dwóch Kółkach w Manufakturze! (mają taki śmieszne dwukółki powożone na stojąco). wniosek: każdemu wg zainteresowań! :)
napisał: huann