Góry są piękne, ale tylko we wrześniu są dla mnie są bezpieczne. Większość zasp już stopiona, nowych jeszcze nie ma :) I tylko jedna lavinka na stoku.. :) Ale tak długo się tam jedzie,że jakoś bliżej zawsze mi do górek warmińskich...
napisał: lavinka dodano: 22 lipca 2007 21:23
O tak, zwłaszcza Tatry - to w końcu krajobraz wysokogórski. Ale i w naszych Beskidach pod koniec kwietnia potrafiłem się władować w zaspy na północnych stokach, choć na południowych już była wiosna ;-)
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl dodano: 22 lipca 2007 16:13
Kiedyś pojechałam na początku maj w góry, w okolice Doliny Kościeliskiej... u nas było już lato,a tam na szlaku zagrożenie lawinowe ;-))) I nie dało rady hodzić w tenisówkach, oj nie...
napisał: lavinka dodano: 22 lipca 2007 12:37
O, to ja miałem ostrą przeprawę - świeży śnieg, pod tym jeszcze kupę zleżałego. A pojechałem witać wiosnę
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl dodano: 21 lipca 2007 20:14
No tak,od razu widać jaki ze mnie mieszczuch... w tym roku ledwo co tego śniegu widziałam... najwięcej po kostki było... a na prowincji to pewnie po pas ;)
napisał: lavinka dodano: 21 lipca 2007 15:37
Ale w Gorcach jeszcze na początku kwietnia było od groma śniegu
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl dodano: 21 lipca 2007 1:08
Bo w tym roku mało śnieżnie było... To znaczy padało ale w mniejszych ilościach...
napisał: lavinka dodano: 19 lipca 2007 21:54
No tak... w tym roku ani razu nie zostałem wezwany z misją specjalną do wujka, a rok temu ze trzy razy.
OdpowiedzUsuńdodano: 23 lipca 2007 12:22
Góry są piękne, ale tylko we wrześniu są dla mnie są bezpieczne. Większość zasp już stopiona, nowych jeszcze nie ma :) I tylko jedna lavinka na stoku.. :)
Ale tak długo się tam jedzie,że jakoś bliżej zawsze mi do górek warmińskich...
napisał: lavinka
dodano: 22 lipca 2007 21:23
O tak, zwłaszcza Tatry - to w końcu krajobraz wysokogórski. Ale i w naszych Beskidach pod koniec kwietnia potrafiłem się władować w zaspy na północnych stokach, choć na południowych już była wiosna ;-)
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 22 lipca 2007 16:13
Kiedyś pojechałam na początku maj w góry, w okolice Doliny Kościeliskiej... u nas było już lato,a tam na szlaku zagrożenie lawinowe ;-))) I nie dało rady hodzić w tenisówkach, oj nie...
napisał: lavinka
dodano: 22 lipca 2007 12:37
O, to ja miałem ostrą przeprawę - świeży śnieg, pod tym jeszcze kupę zleżałego. A pojechałem witać wiosnę
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 21 lipca 2007 20:14
No tak,od razu widać jaki ze mnie mieszczuch... w tym roku ledwo co tego śniegu widziałam... najwięcej po kostki było... a na prowincji to pewnie po pas ;)
napisał: lavinka
dodano: 21 lipca 2007 15:37
Ale w Gorcach jeszcze na początku kwietnia było od groma śniegu
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 21 lipca 2007 1:08
Bo w tym roku mało śnieżnie było... To znaczy padało ale w mniejszych ilościach...
napisał: lavinka
dodano: 19 lipca 2007 21:54
No tak... w tym roku ani razu nie zostałem wezwany z misją specjalną do wujka, a rok temu ze trzy razy.
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 19 lipca 2007 12:10
Jakbyś odśnieżał całą zimę to może byś miał ;p
napisał: lavinka
dodano: 18 lipca 2007 23:14
Ech, ja też bym chciał Wielki Fajrant
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl