...nooo, nie tylko wiatkę, zrobiłam też skwerek, alejki i inne duperele.
Napracowałam się, więc fajrant należy mi się jak psu... co tam się psu
należało?
Tak więc zaległam na trawce i się opalam (tylko muszę uważać, by się nie przypiec na pomarańczowo).
Mam też relaksujący widoczek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz