Dopisek cioci lavinki: Maszyna, którą tu widzimy, jest to zwyczajna pompa betonowa. Białą rurą, pod dużym cieśnieniem, leci sobie beton. Prawdopodobnie betonowali strop lub całą ścianę, nie sądzę by opłacało im się wynajmować tak drogą maszynę do paru nadproży. Powinna do niej doczepić się betoniarka, jako źródło świeżego betonu.
24 lutego, 2009
++++ Koparka w twoim domu ++++
Wojtek "Tajffun": Przesylam Ci zdjecie kiepskiej jakosci, bo robione telefonem, niczym lepszym nie dysponowalem akurat, przypadkowo przechodzac przez rynek w Lesznie (wielkopolska) w lsitopadzie 2008, ale tak to bywa z reportazami z placu boj... budowy tudziez w tym wypadku remontu. Mysle ze Ci sie spodoba, to takie... polskie. ;-) Nie moge wyjsc z podziwu dla dzielnych operatorow. :D I nie wiem co robili, przestawiali meble, wynosili szafe, burzyli podloge? ;> Niestety spieszylem sie i nie moglem sie dokladniej przyjrzec co wyczyniaja bohaterowie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
OK, jestem totalnym laikiem co widać powyżej. :D Ale wciąż nie jestem pewien czy to zgodne w pełni z BHP... ;>
OdpowiedzUsuńSpecjalistką od BHP nie jestem, a na temat pompy betonowej też mądra nie byłam kiedyś, dopiero panowie z forum koparkowego mi pomogli. Sporo takich pomp brało udział w budowie metra :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry, czy zastałem Jolkę? ;-P
OdpowiedzUsuńA nie, Jolka, to piętro wyżej ;P
OdpowiedzUsuńNiezły beton maja na chacie :)) Oprócz słabo zabezpieczonego terenu wokół pompy nie ma jakichś zakazów takiego użytkowania pompy :)
OdpowiedzUsuńNiby tak,ale taka pompa używana jest do dużych betonowych ścian... a tutaj to uderzanie z armaty do komara. Ale co kto lubi ;)
OdpowiedzUsuńo, Madame-Ciocia Pompa-dur! :D
OdpowiedzUsuńA-moll-e wygania?
OdpowiedzUsuńoczywiście! przy pomocy (jak zwykle) d-moll-ki!
OdpowiedzUsuń:)))
OdpowiedzUsuń