I'm a yellow excavator...
dodano: 13 czerwca 2008 16:34Biedny Waryński... na taką masę to trzeba dużo węgla wrzucić :)napisał: lavinkadodano: 12 czerwca 2008 20:35Za ciocię Cati, za dziadka Ursusa...Zima miała być cięzką, a była jak zwykle... to i zapasy zostałynapisał: meteor2017blog: tomi.blox.pl/htmldodano: 12 czerwca 2008 17:56no to trzeba ten węgiel.. po łyżeczce, po łyżeczce!: za kuzynkę Komasię, za stryja Spycha, etc, etc...napisał: huanndodano: 12 czerwca 2008 12:49Bardzo możliwe :)napisał: lavinkadodano: 11 czerwca 2008 16:16czy jakieś problemy natury gastrycznej? widzę tyle węgla...napisał: huann
dodano: 13 czerwca 2008 16:34
OdpowiedzUsuńBiedny Waryński... na taką masę to trzeba dużo węgla wrzucić :)
napisał: lavinka
dodano: 12 czerwca 2008 20:35
Za ciocię Cati, za dziadka Ursusa...
Zima miała być cięzką, a była jak zwykle... to i zapasy zostały
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
dodano: 12 czerwca 2008 17:56
no to trzeba ten węgiel.. po łyżeczce, po łyżeczce!: za kuzynkę Komasię, za stryja Spycha, etc, etc...
napisał: huann
dodano: 12 czerwca 2008 12:49
Bardzo możliwe :)
napisał: lavinka
dodano: 11 czerwca 2008 16:16
czy jakieś problemy natury gastrycznej? widzę tyle węgla...
napisał: huann