To Mi: Żyrardowska Fundacja Ochrony Praw Koparek otrzymała niepokojące
sygnały z remontu linii kolejowej na trasie Skierniewice-Koluszki i w z
związku z tym wysłała swojego przedstawiciela by zbadał sytuację. To co
tam zastał jest po prostu przerażające.
Oto przerażający fotoreportaż przygotowany po kryjomu z narażeniem
życia. To tylko niewielka część koparek tam pracujących, ale
przypatrzcie się uważnie, może rozpoznacie jakąś zaginioną koparkę.
Obóz Pracy zaczyna się w Skierniewicach:
Do pracy zmuszane są też dzieci
Koparki są traktowane bestialsko, zdarzają się uszkodzenia ciała np. urwanie łopaty
W obozie nie ma prywatności, tu koparka próbuje zmienić gąsienicę za niziutkim parawanem
Poprzedni raport jest tutaj
dodano: 25 czerwca 2007 7:14
OdpowiedzUsuńObawiam się,że są nie do odróżnienia :)
napisał: lavinka
dodano: 20 czerwca 2007 17:22
Albo premier...
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 15 czerwca 2007 12:01
Może to nie dziecko tylko ich prezydent ;-)
napisał: lavinka
dodano: 15 czerwca 2007 11:37
Ja rzeklbym, ze nawet bestialstwo... zamiast beztrosko hasac po wykopkach, one w pocie czola musza ubijac ziemie i nie maja nic z dziecinstwa.
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 15 czerwca 2007 11:16
Jak tak można takie maleństwa męczyć?! Toć to kary godne...
Pozdrawiam:)
napisał: karri-angel