I'm a yellow excavator...
dodano: 29 marca 2007 12:05Możliwe...ale od tamtej pory ze sobą nie gadają... a Cati widać w towarzystwie tej pomarańczowej...napisał: lavinkadodano: 28 marca 2007 21:52Widać im przeszło, a apteczka była dobrze zaopatrzona... albo ktoś przechodził i odratowałnapisał: meteor2017blog: tomi.blox.pldodano: 28 marca 2007 21:01E, jak widać w najnowszym poście jakoś sobie poradziły ;-)napisał: lavinkadodano: 28 marca 2007 20:27Pocięły się? To potrzebna pierwsza i druga pomoc, bo jeszcze się wykrwawią!!!napisał: meteor2017blog: tomi.blox.pldodano: 28 marca 2007 13:39Neee,to nie ten model ;-))))W każdym razie od tamtej pory ta z prawej kopie zupełnie gdzie indziej... pocięły się jak nic ;-)lavnapisał: lavinkadodano: 28 marca 2007 11:09Albo o nowy, żółty lakier :Pnapisał: meteor2017blog: tomi.blox.pldodano: 26 marca 2007 21:54e,ja myślę że pszło o jakiegoś spychacza ;-)))napisał: lavinkadodano: 26 marca 2007 12:53Widać,...jedna to rolę czarnego łabędzia...:-)napisał: elzbieta_s
dodano: 29 marca 2007 12:05
OdpowiedzUsuńMożliwe...ale od tamtej pory ze sobą nie gadają... a Cati widać w towarzystwie tej pomarańczowej...
napisał: lavinka
dodano: 28 marca 2007 21:52
Widać im przeszło, a apteczka była dobrze zaopatrzona... albo ktoś przechodził i odratował
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 28 marca 2007 21:01
E, jak widać w najnowszym poście jakoś sobie poradziły ;-)
napisał: lavinka
dodano: 28 marca 2007 20:27
Pocięły się? To potrzebna pierwsza i druga pomoc, bo jeszcze się wykrwawią!!!
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 28 marca 2007 13:39
Neee,to nie ten model ;-))))
W każdym razie od tamtej pory ta z prawej kopie zupełnie gdzie indziej... pocięły się jak nic ;-)
lav
napisał: lavinka
dodano: 28 marca 2007 11:09
Albo o nowy, żółty lakier :P
napisał: meteor2017
blog: tomi.blox.pl
dodano: 26 marca 2007 21:54
e,ja myślę że pszło o jakiegoś spychacza ;-)))
napisał: lavinka
dodano: 26 marca 2007 12:53
Widać,...jedna to rolę czarnego łabędzia...:-)
napisał: elzbieta_s