Czas na resztę mojej rodzinki. Oto dziadunio. Nigdy nie widziałam go przy pracy, ale bez niego nie da się żyć na tej budowie...
Niedawno odwiedził nas kumpel mojego brata.... Z daleka łatwo ich pomylić...
A to już mój braciszek... 3CX... jak zwykle coś mu się popsuło... ten to wie jak się wykręcić od roboty...
---- dodano: 03 lutego 2007 11:32
OdpowiedzUsuńA już mnie się chce latać...
napisał:: lavinka
---- dodano: 03 lutego 2007 11:06
Grunt ze wiadomo o co chodzi
Poszperac u znajomych, w antykwariatach... a w ksiegarniach mozna dostac wznowione wydania.
napisał:: meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
----dodano: 02 lutego 2007 11:30
No widzisz,wpisałam ten wpis nie tam gdzie trzeba. Tak to jest jak się pisze jednocześnie gadaąc przez tel. z konstruktorem.
Niestety nie znam następnych części...znasz jakieś miejsce gdzi można je dostać?
lav
napisał: (Login WP): lili10
---- dodano: 02 lutego 2007 11:24
Nie ma spr.Jak widać ikropka Cię uprzedziła ze swym linkiemAle roztoczańskiego o koparki nie podejrzewałam ;-)
napisał: (Login WP): lili10
blog: lavinka.bloog.pl
---- dodano: 01 lutego 2007 22:09
Chata Morgana :P
Wtedy wlasnie sie rozkrecal, kilka nastepnych ksiazeczek bylo jeszcze lepszych :)
napisał:: meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
---- dodano: 01 lutego 2007 13:11
Ja mam tylko wyprawę po wodę sodową....
i Fata Morgana ;-)
napisał:: lavinka
blog: lavinka.bloog.pl
---- dodano: 31 stycznia 2007 20:35
A ja mówię że może! Kudłaczkowi da się łopatkę i będzie szuflował na wysięgniku swojej kościstej ręki.
Chłodnice - albo nawet lodówkę turystyczną ;)
"3 przygody Sherlocka Bombla"... alę rzeczywiście malutka była
napisał:: meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
---- dodano: 31 stycznia 2007 19:48
Na szczęście nie. Na Wawrzyszewie i tak jest za dużo "kwiatków". ;-)
do tomiego: kaloryfer nie może służyć za koparkę,ale może za szuflę do odgarniania śniegu/piachu.
napisał:: lavinka
blog: lavinka.bloog.pl
---- dodano: 31 stycznia 2007 19:29
ta moja koleżanka to chyba bloga nie prowadzi ale kto ją tam wie - w sumie dawno z nią nie gadałem - jakby co to dam znać -
lavinka do CIebie i tak już napisałem (swoją drogą przy pomocy mojej dedukcji dochodząc do wszystkiego tego co tu napisałaś :D - Swoją drogą był też jakiś Baranowski w duchu Sherlocka Holmes'a. (ale jakaś cienka bibuyłka a nie książeczka z prawdziwego zdarzenia)
Pozdro i dzięki :)
PS: Fajnie, że nie budują nic co by mi pokićkało urabnistykę ;) bo już się bałem
napisał: (Login WP): jaancio1
blog: www.chaupa.bloog.pl
---- dodano: 31 stycznia 2007 19:25
... lub przynajmniej za chłodnicę ;)
napisał: (Login WP): jaancio1
dodano: 31 stycznia 2007 18:52
No ba! Pomalowac kaloryfer na zolto, zamocowac koleczka i moze robic za koparke :P
napisał:: meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
---- dodano: 30 stycznia 2007 22:38
Aaa pamiętasz eskimosa i jego kaloryfer? ;-D
napisał:: lavinka
blog: lavinka.bloog.pl
dodano: 30 stycznia 2007 22:04
Dziadku, a dlaczego masz takie wielkie zęby???
napisał:: meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
---- dodano: 30 stycznia 2007 22:03
Baranowski Forever! Oprócz wymienionych także Profesorek Nerwosolek, Entomologia Motylkowska i Lord Hokus Pokus (z tej beczki był Diplodok w teamie z LHP)
napisał:: meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html
---- dodano: 30 stycznia 2007 18:55
Na Kasprowicza kopie się metro. Mam okna na stację Wawrzyszew.Po zrobieniu któregoś zdjęcia z kolei postanowiłam to upublicznić oddzielnie,bo na gazetowym forum posty budowlane ginęły w morzu innych. Mogę Ci w wolnej chwili pstryknąć trochę Wawrzyszewa.
lav
p.s.Spiknąć nie musisz,ale jak ma coś blogopodobnego to podlinkuj.
napisał:: lavinka
blog: lavinka.bloog.pl
---- dodano: 30 stycznia 2007 18:12
Baranowski jest mistrzem :] (no poza cicią fru benc i tym oc ostatnio - ale kufdłaczek i babelek czy na przykład orientmen to klasyka (jakby co było kiedyś w P2P (emule) jako pdf pod hasłem Baranowski.
Ja tak na prawdę o czym innym chciałem... Te zdjęcia są z Wawrzyszewa - co oni tam robią bo dawno mnie tam nie bylo a robię tam dyplom i wypadałoby wiedzieć? ;/
W którym to miejscu? Przez chwilę wygląda jak róg Kasprowicza i Sokratesa a przez chwilę jak teren między sokratesa a Tołstoja - wiesz co ma tam być? Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie informacje. Wpisuj Tu albo do mnie - jeszcze odwiędzę.
PS:E nie to pewnie metro już tam zaczeli robić to jest po drugiej stronie sokratesa bliżej w stronę DeWuLotu no nie?
PS: Śmiesznodziwna jazda z tymi koparkami - taka troszkę surrealistyczna - miałem kumpele na architekturze co namiętnie fotografowała żurawie (takie budowalane oczywiście). Jakby co mogę was spiknąć ;)
Pozdrawiam
napisał:: JanHszan
blog: www.chaupa.bloog.pl
---- dodano: 30 stycznia 2007 10:32
nie czytałam..le coś chodziło po ludziach...a była o tym kreskówka,albo jakis program w tv?Coś mi to mówi...
Z komiksów to ja tylko Kajko i Kokosza oraz Torka Romka i Atomka...
napisał:: lavinka
blog: lavinka.bloog.pl
---- dodano: 29 stycznia 2007 21:09
Ha! A czytałaś komiks Baranowskiego "Podróż smokiem Diplodokiem"? Bo przedstawienie tej rodzinki kojarzy mi się z przedstawianiem rodzinki Diplodoka :P
napisał:: meteor2017
blog: tomi.blox.pl/html