Byłam i zwiedziłam. Pogórza: Przemyskie i Dynowkie oraz Beskid Niski. A nawet dalej, aż do Muszyny pod Krynicą mnie zawiało. A koparki się trafiały. I inne maszyny ;)
apdejt:Te poniższe znad Sanu, ToMi tak twierdzi, on był tam moim GPSem ;)
A to jeszcze nie koniec!
To chyba z nad Sanu o ile pamiętam
OdpowiedzUsuń